Repelenty poprzez swą dostępność i łatwość stosowania stanowią najpowszechniej używaną grupę środków chroniących przed kleszczami. Tym bardziej więc powinny być starannie dobierane. Badania repelentów powinny jednoznacznie odpowiadać na pytanie, czy kleszcze są odstraszane przez dany preparat. Ze względu na warunki badania skuteczności aktualnie stosowane metody można podzielić następująco:
Metody z pierwszej grupy są w większości w wysokim powtarzalne i stosunkowo łatwe do standaryzacji. Są to też procedury stosunkowo tanie i nieskomplikowane technicznie. Należą tu np. metoda badania repelentów na papierze (bibule) w szalkach Petriego. W tej metodyce połowa powierzchni bibuły umieszczonej w szalce jest pokryta repelentem, druga połowa – nie. Podczas doświadczenia porównuje się liczbę kleszczy, które znajdują się na medium traktowanym i nietraktowanym repelentem. Kleszcze umieszczane są w środku szalki, na nietraktowanej kolistej powierzchni. Z niej kleszcze mają wybór: mogą wejść na powierzchnię potraktowaną środkiem odstraszającym, bądź na powierzchnię niepotraktowaną tym środkiem. Inną metodą z tej grupy jest wykorzystywanie przy badaniu repelentów ujemnego geotropizmu kleszczy i ich zdolności napadania na żywicieli: repelentem smaruje się końce pałeczek lub pasków materiału, które ustawia się pionowo tak, aby kleszcze wspinały się po nich w górę, w kierunku potraktowanej powierzchni. Właściwości odstraszające preparatu oceniane są na podstawie porównania liczby kleszczy wchodzących na potraktowaną repelentem powierzchnię i powierzchnię niepotraktowaną. Obie omówione metody badania repelentów wykorzystywane są do badań typu skryning, porównywania aktywności różnych substancji czynnych, natomiast mają mniejszą wartość jako metody badania produktów odstraszających. Metoda flagowania polega na odławianiu kleszczy ze środowiska naturalnego flagą z białej flaneli potraktowaną i niepotraktowaną badanym repelentem. Płatami materiału omiata się trawę i niskie zarośla na wymierzonych powierzchniach przez ustalony czas, a następnie zlicza się przyczepione do niej kleszcze. W tej metodzie trudno jest jednoznacznie porównać liczby kleszczy zbierane z flagi traktowanej i nietraktowanej, ponieważ kleszcze mogą występować nierównomiernie, tworząc tzw. ogniska, co znacząco może wpływać na wynik w badaniach porównawczych prowadzonych metodą impregnowanej DEET flagi oraz gdy tego samego repelentu używali ochotnicy stwierdzili, że w pierwszym przypadku skuteczność odstraszania wynosiła 99,7%, w drugim była niższa i osiągnęła 84,0%. Wszystkie metody stosowane bez żywiciela oraz bez bodźców emitowanych przez niego mogą także prowadzić do zbyt pozytywnej oceny właściwości odstraszających badanej substancji. Ponadto, w metodzie flagowania osoby omiatające flagą roślinność mogą być narażone na ataki kleszczy. Druga grupa metod to metody wykorzystujące bodźce emitowane przez żywicieli bez ich fizycznej obecności. Należą tu olfaktometryczne metody badania repelentów, w których kleszcze mają do wyboru podążanie w kierunku zapachu żywiciela lub mieszanego zapachu żywiciela oraz repelentu. Porównanie liczby kleszczy przyciąganych przez zapach żywiciela i repelentu w stosunku do zapachu samego żywiciela obrazuje skuteczność repelentu. Innym wariantem badania za pomocą olfaktometru jest umieszczenie kleszczy w strumieniu powietrza z repelentem i bez repelentu. Tu również można porównywać liczbę kleszczy, które skierują się w stronę źródła „czystego powietrza” lub do powietrza z repelentem. Podczas badania typu „moving object assay” (MO assay, test poruszającego się obiektu) kleszcze są eksponowane pojedynczo na pałeczce w kierunku podgrzewanego,obracającego się bębna, na którym umieszcza się bibułę nasączoną repelentem. W tej sytuacji obserwuje się zachowanie kleszcza, który umieszczony na pałeczce symulującej źdźbło trawy, może przyczepić się (lub nie) do ciepłego bębna, imitującego żywiciela. H. Dautel porównywali rezultaty uzyskane w teście ,,moving object assay” z wynikami uzyskanymi podczas ekspozycji kleszczy na skórze ochotników. Wg autorów,uzyskane metodą „moving object assay” nie różniły się znacząco od uzyskanych z przynętą ludzką.Metody z tej grupy wymagają jednak użycia specjalistycznego sprzętu, nie są więc szeroko rozpowszechnione. Trzecia grupa metod wykorzystujących w doświadczeniach żywicieli, mimo wielu trudności, jest najbardziej rozpowszechniona. Doświadczenie powinno być prowadzone na odpowiedniej liczbie ochotników, co zapewniłoby prawidłową analizę wyników; jednak nie jest łatwo znaleźć wystarczającą ich liczbę (barierą mogą tu być środki finansowe oraz czas potrzebny do wykonania doświadczenia w terenie). Niekiedy doświadczenia takie prowadzi się na zwierzętach zamiast na ludziach, jednak w takim przypadku może zachodzić obawa nieuwzględnienia różnicy gatunkowej pomiędzy organizmami gospodarzy. Oba rodzaje testów zarówno te wykonywane na zwierzętach, jak i na ludziach wykonywane w terenie obarczone są ryzykiem zachorowania na choroby przenoszone przez kleszcze. W badaniach wykonywanych w warunkach laboratoryjnych są większe możliwości ochrony ludzi ochotników. Jednym ze sposobów jest użycie kleszczy z certyfikowanej hodowli laboratoryjnej, wolnych od patogenów. Innym sposobem jest zastosowanie takich środków ochrony ochotnika, aby zapewnić 100% pewności, że kleszcz nie będzie poruszał się w niekontrolowany sposób po powierzchni skóry lub ubraniu ochotnika. Jednak mimo tego, że kleszcze będą ściśle kontrolowane w tych warunkach, niewykluczone są reakcje alergiczne zwierząt lub ludzi na te stawonogi. Prowadzenie badań w warunkach laboratoryjnych zapewnia kontrolowanie warunków środowiskowych w większym stopniu, niż przy doświadczeniach wykonywanych w naturalnym biotopie występowania kleszczy oraz umożliwia stosowanie w kolejnych powtórzeniach takiej samej, wystandaryzowanej liczby kleszczy. Badania repelentów na ochotnikach mogą być wykonywane np. następującymi metodami:
Dwie pierwsze metody badawcze polegają na ekspozycji kleszczy na odpowiednio przygotowanych powierzchniach ciała ludzkiego (palcu i ręce lub podudziu). Część powierzchni skóry traktowana jest repelentem, odpowiednio oznaczona jest granica pomiędzy skórą traktowaną a nietraktowaną, na którą wypuszcza się kleszcze. Kleszcze też mogą być umieszczane na miedzianej płytce przymocowanej do skóry. Płytka jest w tym badaniu obszarem nietraktowanym repelentem, który nakłada się na obrysowaną powierzchnię wokół niej. Kleszcze, które wejdą na powierzchnię traktowaną, uważane są za nieodstraszone. W metodzie arenowej powierzchnię symulującą środowisko występowania kleszczy wykłada się trawą lub suchymi liśćmi. Repelent jest aplikowany na opaskę lub ciało nad skarpetkami ochotnika, który stoi na tak przygotowanym polu doświadczalnym. Kleszcze wkraczające na traktowane repelentem pole uważane są za nieodstraszone. Od kilku lat do badania produktów odstraszających kleszcze stosowana jest metoda badania repelentności adoptowana do kleszczy, której podstawą jest standardowy test WHO określania zdolności odstraszania preparatów antykomarowych.W metodzie tej przedramię ochotnika traktowane jest środkiem odstraszającym, a kleszcze wypuszczane są na tę powierzchnię z okolicy przy nadgarstku,gdzie zaznacza się narysowaną linią granicę na skórze pomiędzy powierzchnią traktowaną i nietraktowaną. W doświadczeniu zlicza się kleszcze, które przemieszczają się na skórę posmarowaną repelentem i traktuje się je jako nieodstraszone. Kleszcze do badań tą metodą powinny być wolne od patogenów (pochodzić z badanej hodowli laboratoryjnej).
Idealnym układem do badania repelentów byłaby sytuacja, gdyby w środowisku, gdzie bytują kleszcze można było porównać atrakcyjność dla nich ochotnika potraktowanego i niepotraktowanego repelentem. Ze względu jednak na zagrożenie chorobami odkleszczowymi , takie badania nie są prowadzone. Opisane metody nie zawsze dają porównywalne wyniki, ale ogólnie badania z wykorzystaniem odpowiednio zabezpieczonego człowieka jako przynęty najbardziej odpowiadają praktycznym warunkom stosowania repelentów. Często zachodzi jednak potrzeba badania produktów o nieznanej toksyczności dla człowieka i wtedy ich aktywność powinna być oceniana w układach doświadczalnych symulujących warunki ciała człowieka, ale bez jego udziału. Próby porównania wyników uzyskanych w wyniku testu z udziałem ludzi jako przynęty oraz bez ich udziału podejmowane były przez kilka zespołów. Przykładowo T. Kroeber porównali wyniki uzyskane metodą ekspozycji kleszczy na powierzchni podudzia potraktowanej repelentem oraz powierzchni o takiej samej wielkości podgrzewanej szklanej płyty, również potraktowanej tym samym środkiem odstraszającym.Wartości efektywnej dawki (ED75) dla 8 repelentów spośród 9 były kilkukrotnie wyższe po ekspozycji kleszczy na skórze ochotnika w porównaniu z ekspozycją na podgrzanej płycie szklanej.
Wiele metod, zwłaszcza tych stosowanych do badań skryningowych, bazuje na wyznaczaniu stężeń badanego środka lub substancji, które działają efektywnie: np. ED (dawka efektywna, effective dose) 75, ED80; ED80; 90; 95 lub ED100. Jednak praktyczne znaczenie mają przede wszystkim metody oceniające okres działania środków odstraszających, gdyż takiej informacji poszukuje użytkownik na etykietach preparatów dostępnych na rynku. Wg kryteriów zawartych w przewodnikach Unii Europejskiej repelenty przeciwko kleszczom powinny wykazywać skuteczność ≥90% w deklarowanym czasie działania. Metodyka rekomendowana z kolei przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska (Environmental Protection Agency) za kryterium skuteczności podaje 95% odstraszania. W obu przypadkach jednak przewodniki mówią o testach laboratoryjnych. Nie jest to więc jednoznaczne ze stwierdzeniem, że w terenie tak przetestowane repelenty będą miały taką samą skuteczność. W badaniach amerykańskich stwierdzono również, że stosowanie repelentów na skórę lub ubranie u osób, które przebywały na terenach bytowania kleszczy może ograniczyć zachorowania na boreliozę o 20% .
Ze względu na złożoność systemu pasożyt (kleszcz) – żywiciel (kręgowiec) wyniki badań wykonanych różnymi metodami są często trudne do porównania. Rezultaty odstraszania uzyskiwane różnymi metodami laboratoryjnymi mogą być zawyżone; z tego względu największą wartość mają badania repelentów w warunkach jak najbliższych ich rzeczywistemu zastosowaniu
Źródło PZH